Grawerowanie według zasad: co robić, a czego nie, jeśli mimo wszystko się na to zdecydowałeś

Kupiłeś zegarek i zastanawiasz się, czy wykonać grawer na pamiątkę? A jeśli już się na to zdecydujesz, to czy lepiej skusić się na kilkuwyrazowy napis, czy pojedyncze słowo? Zastanówmy się wspólnie, co można, a co raczej nie jest zalecane w tym delikatnym rzemiośle.
Sprawiłeś sobie zegarek i chcesz ozdobić go grawerem. Nie spiesz się. Podejdź do tego tematu na spokojnie. Poddanie się impulsowi i wypisanie na zegarze jakiejś dewizy może wydawać się urocze. Powstrzymaj się jednak. W końcu Twój zegarek to prawdziwe dzieło sztuki, zatem powinieneś podejść do problemu odpowiedzialnie i rozsądnie. Wybierając tekst, który będzie miał zostać wygrawerowany na Twoim zegarze, kieruj się kilkoma prostymi, ale eleganckimi zasadami.
Nie graweruj szafirowego szkła pokrywy
Niby takie oczywiste, ale uwierz: właściciele zegarków nagminnie łamią tę prostą zasadę. Jeśli więc marzysz o grawerze na swoim zegarku, sprawdź najpierw, czy naprawdę jest na nim miejsce na jakikolwiek napis. Obudowa zegarka, a dokładnie jego tył, powinny być płaską powierzchnią wykonaną ze stali, metalu szlachetnego lub tytanu. Nie jest zalecane grawerowanie szkła szafirowego!
Po pierwsze, istnieje duże ryzyko uszkodzenia tej części. Można ją oczywiście wymienić, ale zajmie to dość sporo czasu. Dodatkowo, jeśli spojrzysz na cennik tego rodzaju usług, on również nie pozostawi Cię obojętnym.
Po drugie, szkło szafirowe w zegarku jest wykonane tak, aby cały mechanizm był widoczny. Jego część nakładana jest na wierzch zegarka z rzadkim, pięknym technicznym „wypełnieniem", tak aby można było go podziwiać. To cud myśli inżynieryjnej, nad którą zegarmistrzowie mogą pracować latami. Wiele mechanizmów stało się już legendarnymi. I uwierz, nie ma większej przyjemności dla miłośników zegarmistrzostwa, niż oglądanie ekscytującej mechaniki ruchu. Jeśli wykonasz grawer, nawet najbardziej bliski sercu, zrujnuje to cały efekt. Pozbędziesz się głównej radości z zakupu rewolucyjnego tourbillonu lub chronografu kolekcyjnego. Dodatkowo, istnieje ryzyko zlewania się napisu z kalibrem, ponieważ dzięki szkłu jest on widoczny jak na dłoni.
Wybierz klasyczną czcionkę
Oczywiście grawerowanie jest elementem personalizacji, który zachęca do wyrażania siebie. Każdy chce wybrać coś oryginalnego, chwytliwego i zapadającego w pamięć. Jednak z grawerowaniem jest jak ze strzyżeniem: odważny irokez skusi Cię w wieku 18 lat, ale raczej nie zwiedzie Cię w wieku 40 lat. Chociaż, oczywiście, kto wie.
Wybierając czcionkę do napisu na zegarku, ogranicz się do klasyki. Postaw na coś prostego i eleganckiego, coś, co nawet kilkadziesiąt lat później będzie miłe dla oka zmęczonego gwałtownie zmieniającymi się trendami.
Nie graweruj mało znaczących napisów
Wybierając grawerunek, zwłaszcza na bardzo drogich zegarkach, pomyśl o tym, że pewnego dnia staną się one częścią Twojego dziedzictwa. Być może zechcesz poświęcić napis najlepszym wakacjom, ale wątpliwe jest, że grawerunek typu „Malediwy 2020" będzie coś znaczyć dla Twoich prawnuków, które pewnego dnia z drżeniem rąk wezmą zegarek swojego przodka.
Ogranicz się na przykład do lakonicznej dewizy, która odzwierciedla Twoją postawę życiową. Możliwe jest umieszczenie w grawerze monogramu lub, jeśli taki istnieje, herbu rodzinnego.
Graweruj ważne daty
Zanim zdecydujesz się na ten lub inny grawer, sporządź listę możliwych napisów. Przedyskutuj poszczególne warianty z rodziną lub przyjaciółmi. Pamiętaj: grawer na drogim zegarku jest bardzo trudny do usunięcia, podobnie jak pozbycie się tatuażu wykonanego bezmyślnie i w pośpiechu.
Jeśli grawer na Twoim zegarku ma symbolizować kamień milowy w związku miłosnym, nie popadaj w banał. Obrazki typu serca czy gołębie wyglądają śmiesznie na zegarku mającym wartość połowy mieszkania. Możesz wybrać równie prostą, ale intrygującą opcję. Wpisz po prostu datę. Tylko kilka liczb, o których znaczeniu będziecie wiedzieli tylko Wy dwoje. Data rozpoczęcia znajomości, zaręczyn, pierwszej kłótni (no cóż, nigdy nie wiadomo) – znalezienie powodu nie jest trudne.
Ponadto, jeśli pewnego dnia Wasze stosunki się popsują, nie będziesz musiał zgrzytać zębami za każdym razem, gdy napotkasz zakochane gołębie. A data? No cóż, to w końcu tylko data. Zawsze możesz wspomnieć, że jakiś dzień wcześniej czy dzień później zarobiłeś swój pierwszy milion lub pokonałeś wszystkich na Ironmanie.
Nie graweruj, jeśli zamierzasz odsprzedać zegarek
Rolexy, które należały kiedyś do Steve'a McQueena, Marlona Brando i Paula Newmana, zostały niedawno sprzedane na aukcji. Aktorzy wyciągnęli za nie odpowiednio 1, 2 i 17 milionów. Jeśli jednak nie jesteś gwiazdą, a zamierzasz pewnego dnia sprzedać swój zegarek z oryginalnym grawerem, bądź przygotowany na to, że taki zegarek straci na wartości i tym samym będzie on po prostu tańszy. Osobisty grawer nawet na najdroższych i najrzadziej spotykanych zegarkach dodaje im wartości tylko w oczach właściciela, dla którego ten napis coś znaczy. Jeśli więc w przyszłości nadarzy Ci się perspektywa sprzedaży, wytrzymaj – nie graweruj! Chyba że zamierzasz do tej pory stać się gwiazdą.
Graweruj nie na obudowie zegarka, ale na jego pasku
Jeśli jednak bardzo chcesz przekazać światu swoje motto, zrób to, ale, że tak powiem, półgłosem. Możesz zrobić grawer na odwrocie zegarka, skąd jest niesamowicie trudny do usunięcia. My jednak sugerujemy wykonanie go na stalowych bransoletkach. Są one wystarczająco szerokie i płaskie, więc na pewno zmieści się na nich cały napis.
Po pierwsze, jeśli się nim znudzisz lub grawer straci na aktualności (czasami tak się zdarza), pasek jest łatwy do wymiany. A irytujące wspomnienia znikną, jak gdyby ich nie było! Po drugie, łatwiej będzie Ci go pokazywać, bo w przeciwieństwie do tylnej obudowy zegarka, która przylega do dłoni, zapięcie jest zawsze na widoku. Wystarczy tylko poruszyć nadgarstkiem.